czwartek, 17 lipca 2014

powiew odświeżacza do samochodu

Nadal żyję. Po prostu z powodów osobistych mój powrót do pisania nowych postów się opóźnił. Nie, nie podążam za innymi.Moja przerwa w blogowaniu nie wynika z tego, że bardziej znane blogerki zrobiły przerwę w pisaniu postów to i ja muszę przestać pisać na jakiś czas. Nie planowałam tego. 

Dziś jednak nie chcę pisać o tym dlaczego tak długo nie dodawałam nowych postów. Chciałabym napisać kilka słów o jednym z kosmetyków pod prysznic Original Source. Mianowicie o kokosowym żelu pod prysznic. Mam słabość do kokosowego zapachu.

Opis producenta:

W butelce intensywnie pachnącego żelu pod prysznic Original Source Coconut znajdziemy kokosy, które dojrzewały w tropikalnym słońcu przez 328 dni. Kosmetyk ma przyjemną, kremową konsystencję i słodki zapach - a wszystko za sprawą naturalnych ekstraktów.

Żel ma certyfikat The Vegan Society, co oznacza, że mikstura zawarta w opakowaniu żelu pod prysznic nie była testowana na zwierzętach i nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.

Kupiła mi go moja mama kilka miesięcy temu na moją prośbę w Rossman. Za 250 ml zapłaciła około 6 zł. Byłam pewna,że zakocham się w jego zapachu.Jednak rozczarowałam się. Po powąchaniu żelu stwierdziłam,że pachnie jak choinka do samochodu o zapachu kokosa. No,ale cóż zrobić... Wytrwale się nim myłam. Niestety jego zapach nie był bardziej kokosowy po kontakcie z wodą i skórą. Na szczęście zapach nie utrzymywał się długo. Rano już nie był wogóle wyczuwalny na skórze.  Nie wysuszył mojej skóry. Jednak jego zapach nie działał na mnie relaksująco. Wręcz przeciwnie. Rozpraszał mnie. Opakowanie jest dość poręczne, nie wyślizguje się z dłoni. Jak dla mnie jest zbyt rzadki. Cały czas myslałam,że pachnę jak samochodowy odświeżacz powietrza. Jednak pozostane przy ich płynie do kąpieli waniliowo-malinowym. Który naprawdę się pieni w przeciwieństwie do kokosowego żelu pod prysznic. Nie kupię już nigdy więcej tego żelu.





2 komentarze:

  1. a ja przychodzę z podziękowaniami ( Wcześniej byłam jako MyLifeBlossom) odnośnie komentarza u Mymixoflife. To na prawdę niesamowite uczucie, kiedy ktos tak poprostu doceni druga osobę. Dla mnie to było coś więcej niz wygrac konkurs! Serio! Jestem przeszczęsliwa, że spodobało Ci się moje zdobienie konkursowe.
    Zrobiłam pare lepszych zdjęć ;) Mix wybrała zdjęcie mojego autorstwa, ale nieco niewyraźne, jesli bedziesz chciala zobaczyc to zdobienie podam link http://paznokciowelovee.blogspot.com/2014/06/mix-totalny-czyli-neon-gradient-tecza-z.html ogolnie jestem z niego jeszcze bardziej dumna, bo zostało docenione w komentarzach przez pare dziewczyn ;) Ale radość, dzieki ;*** Dobrej nocki.

    Tego nie miaam, ale wszystko co kokosowe kocham :), fakt płyny da kapieli w tych chyba 500 ml butlach sa lepsze pod wzgledem piany. Ja przelewam je do opakowan z dozownikami, bo z narzeczonym niezbyt wydajnie uzytkujemy takie rzeczy ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. https://www.youtube.com/watch?v=Or6CVzKEPVQ&feature=youtu.be

    dostałam tyle wiadomości odnośnie panterki, że nagrałam tutorial ;)

    OdpowiedzUsuń